Szczep Piechowice

Baku

Ale przecież nie chodzi o to żeby było łatwiej. Nie tego nas uczono, nie tego, by dążyć do celu najłatwiejszą drogą, ale tą, której świecą szczytne ideały. Swoim życiem pokazywać, że mimo, że droga jest pod górę i pod wiatr, to iść nie przerwanie.

Nie dla zmian, nawet trendy

pwd. Łukasz Wnuk

A jednak chyba tem mają służyć te zmany. To takie wystawianie sobie in blanko usprawiedliwienia za to co się może stać.

Zapsior

Nie podobają mi się zachodzące od jakiegoś czasu zmiany. ZHP jest sfeminizowane. Rządzą kobiety (i to do tego najczęściej o zgrozo nauczycielki) i chcą mieć takich harcerzy i harcerki, jakich sobie wymarzą. Ładnych, kolorowych, czystych. Stąd chyba taki paniczny strach przed spodniami w plamiaki i kategoryczne odejście od paramilitaryzmu, czyli czegoś, co ludzi właśnie do harcerstwa przyciąga. Dowód? Wystarczy przejść ulicami miasta i zobaczyć, ilu zwykłych ludzi ma elementy plamiaka na sobie. Oczywiście, dzisiaj produkowane są już nawet dresy w plamy, ale to znak, że ludzie je chcą kupować. Czyli ciągną do paramilitarnego wyglądu. A ZHP w drugą stronę. Jak tak dalej pójdzie, niedługo będzie zakaz używania zielonych namiotów na obozach, bo kojarzą się z wojskiem. Będą nam szyli różowe i czerwone dla dziewcząt a dla chłopców bordowe i niebieskie (max granatowe).
I jeszcze jedno - niebezpieczny moim zdaniem wpływ skautingu. Bierzemy z niego to co najgorsze, zamiast tego, co najlepsze. Skauci piją na potęgę, więc my też możemy. Skauci noszą dżinsy do mundurów (jeśli w ogóle mają mundury), to my też. Skauci nie mają musztry, u nas też ostatnio ten element podupada.

Mógłbym rozmawiać na ten temat godzinami. dlatego ograniczę się do ogólnej konkluzji: zmiany są potrzebne, wręcz niezbędne, ale nie takie, jak proponuje nam obecnie ZHP. Zamiast zastanawiać się nad zmianą prawa, powalczyliby o pieniądze od państwa na szkolenie młodzieży, na umundurowanie, na organizacje imprez plenerowych. Może w dzisiejszych czasach warto pomyśleć o choćby drobnych wynagrodzeniach dla instruktorów? Ale dla tych co drużyny prowadzą a nie tych co siedzą godzinami w chorągwiach i myślą, co tu jeszcze popsuć. Proponuję też powrót do szkolenia drużynowych na poziomie ZHP a nie chorągwi. To dawało gwarancję lepszego przygotowania do pracy z młodzieżą.

phm. Łukasz Strąk

Co do wypowiedzi Roberta. Myślę, że nie zabiorą nam tego, że jesteśmy trochę takim małym wojskiem to jest przecież związane z nami od początku. Nigdy nie będziemy klasycznymi skautami tylko harcerzami a jak mawiają HARCERSTWO = SKAUTING + NIEPODLEGŁOŚĆ. Skauci nie walczyli o wolność swojego kraju a np. w Niemczech wojsko to już całkiem się źle historycznie kojarzy. Przecież techniki harcerskie tego od nas wymagają, aby mieć podstawową wiedze wojskową: szyfry, terenoznawstwo, pierwsza pomoc, obozownictwo, musztra to podstawowe przykłady… Nie ma szans, aby z tego nie korzystać ja nie wyobrażam sobie harcerstwa bez tego…

pwd. Łukasz Wnuk

QVO VADIS ZHP ?!?!?!

Mucia

No to jakby prawo miało przyciągać , to by musiało zawierać takie punkty:
1. Harcerz nosi różowe getry albo dresy
2. Harcerz jest pogodny i śmieje się z innych
3. Harcerz pije czasami, czyli jak jest okazja
4. Harcerz pali tylko jak jest zdenerwowany
5. Harcerz nie używa przemocy, chyba że w obronie własnej lub kiedy uzna że jest to potrzebne
6. Harcerz robi to co inni. ZAWSZE
7. Harcerz szanuje przyrode, chyba że akurat nie ma ochoty
I tak dalej. Oczywiście biwaki w hotelach, po stałej cenie 30 zł
A obozy w krajach egzotycznych (ok 400 zł - 3tyg)

Przecież prawo jest po to żebyśmy mogli stawać się lepszymi. A co do 10 punktu to jak dla mnie jest on najłatwiejszy do wypełnienia.

phm. Łukasz Strąk

Traktujmy Prawo Harcerskie jak drogowskaz, wiadomo ze każdy błądzi, ale dzięki zapisom w prawie wie jak powrócić na dobra ścieżkę… Nie starajmy się przerabiać tego drogowskazu tak jakby wszyscy mieli GPS i nikt już się nie gubił…

Ufoludek

Mucia

Ale o co Ci ufolcu chodzi??

Ufoludek

O nic, poprostu ja zacząłem czytać tego posta to odrazu skojarzyły mi sie te kawały o Chuck'u Norris'ie. Podobnie są sformułowane Very Happy

Mucia

Nie umiem ładnie pisać, miało to brzmieć poważnie. Ale przesłanie myślę, że każdy zrozumiał. Tylko osobniki z kosmosu mają specjalne przywileje Razz

Ufoludek

Dzięki